Ser
Zapewne przez przypadek odkryto, że mleko przechowywane w bukłakach ze zwierzęcych żołądków przekształca się w masę serową. Dzisiaj wiemy, że dzieje się to pod wpływem obecnego w żołądku enzymu-podpuszczki. Spostrzeżenie to wykorzystywano już tysiące lat przed naszą erą. Opis przyrządzania serów znajdziemy na przykład w „Odysei” Homera. Grecy lubili zwłaszcza sery owcze i kozie- ich zamiłowanie przejęli Rzymianie, którzy udoskonalali technologię, co pozwoliło na produkcję bardziej trwałych serów twardych. W raz z rzymskimi podbojami umiejętność wytwarzania serów upowszechniła się w Europie. Jeśli chodzi o metodę produkcji, prawdziwym przełomem był wiek XIX, a zwłaszcza odkrycie Ludwika Pasteura. Wprowadzony do serowarstwa proces pasteryzacji pozwolił przedłożyć trwałość produktów. Wtedy też ruszyły pierwsze zakłady mleczarskie, które wykorzystywały także nowe metody pozyskiwania podpuszczki i izolowania odpowiednich kultur bakterii.
Masło
Smak masła znamy od tysięcy lat. Nie tylko je spożywano, ale również wykorzystywano do celów medycznych, kultowych oraz kosmetyk. Zwłaszcza na północy Europy- od XII wieku masło było ważnym produktem eksportowym Skandynawów. Do połowy XIX wieku masło ubijano w masielnicach( zwanych także kierzniami). Sposób jego otrzymywania na skale przemysłową opracował dopiero szwedzki wynalazca Carl Gustaw Patrik de Lavel. Wykorzystując skonstruowana przez niego wirówkę, w 1871r w Manchesterze uruchomiono przemysłową produkcję masła. Metody ubijania śmietany ulepszono w późniejszych latach, zmieniając m.in. kształt i sposób wykonania masielnic. Mleko jest najpierw odwirowywane aby uzyskać śmietankę. Śmietanka podlega pasteryzacji, a następnie zakwaszeniu i dojrzewaniu, co nadaje odpowiedni smak. Na koniec następuje zmaślanie, które polega na oddzieleniu tłuszczu od wodnistej części śmietany.
Twaróg
Można powiedzieć ze twaróg „odkrył się sam”. Wystarczyło, że mleko zbyt długo stało w cieple, skwaśniało i rozwarstwiło się. Dość szybko wykorzystano tę właściwość i już Rzymianie wyrabiali ¦wierzy ser. Twarogiem nazywamy tylko ser wyrabiany z mleka krowiego. To produkt charakterystyczny dla naszej części Europy, znany i jadalny już w średniowieczu na terenie Polski i Rosji. Wytwarzano go prostym sposobem w niemal każdym gospodarstwie- mleko ukwaszano, podgrzewano, studzono i odsączano. Ten prosty przepis na domowy twaróg znalazł się w słynnej XIX-wiecznej książce kucharskiej. Lucyna Cwierciakiewiczowa radziła w niej też gospodynią co zrobić, by twaróg był trwalszy. Należało go w ty celu posolić, dokładnie odcisnąć nadmiar wilgoci i podsuszyć. Współcześnie do masowej produkcji twarogu wykorzystuje się chude mleko poddane pasteryzacji, a następnie ukwaszone bakteriami kwasu mlekowego.
Salami
Salami swoją nazwę wzięło prawdopodobnie z języka włoskiego. Słowo „sale” oznacza po prostu sól- a soli używa się od setek lat jako podstawowego środka konserwującego ten rodzaj wędliny. Również historia salami związana jest z półwyspem Apenińskim. Ciepły i suchy klimat, przewiewne groty skalne utrzymujące stałą temperaturę, stworzyły tam idealne warunki do powolnego dojrzewania i suszenia wędlin surowych. Dla tego ten rodzaj kiełbasy znali prawdopodobnie już starożytni Rzymianie, wykorzystując ją jako prowiant dla legionistów. Na skalę przemysłowa salami zaczęto produkować ok. 300 lat temu we Włoszech. Do dzisiaj producenci wykorzystują tamte stare metody produkcji i konserwowania mięsa, obejmujące solenie, fermentacje i suszenie. Zmieniło się tylko to, że salami jest teraz jedną z najdroższych i najbardziej wykwintnych wędlin. Warto na zakończenie wspomnieć, że wbrew obiegowej opinii salami nigdy nie produkowano z mięsa oślego.
Pierogi
Pierogi są tradycyjnym daniem kuchni polskiej i wielu z nas uważa, że korzenie tej potrawy trzeba doszukiwać się w naszej historii. Jednak za ojczyznę pierogów uważa się Chiny, a do polski i innych europejskich krajów dotarły one przez Ruś. Analizując polskie legendy, można przyjąć, że w Polsce jadano pierogi już w XIII wieku. Nosiły one nazwę pirogi, prawdopodobnie od prasłowiańskiego słowa „pir” oznaczającego biesiadę lub „piera”, co oznaczało nadziewane ciasto. Na świecie istnieje wiele rodzajów pierogów, różniących się wielkością, sposobem przygotowania i nadzieniem- Rosjanie jadają pieleni, włosi- ravioli, a Hiszpanie empanadillas. Znają je też amerykanie-w 1952 r pewien młody człowiek z pochodzenia polak, otworzył pierwszą wytwórnię pierogów w USA. Sukces przyniosła mu oryginalna receptura pierogowa jego matki.
Włoszczyzna
Marchew, buraki, rzepa, cebula czy czosnek to warzywa obecne w polskiej kuchni od setek lat. Wybór rzeczywiście niewielki, biorąc pod uwagę, to co dzisiaj możemy kupić w sklepach. Nic dziwnego więc, że tłusta, oparta na mięsie staropolska kuchnia nie posmakowała przybyłej z Włoch małżonce króla Zygmunta Starego. Królowa Bona zdecydowała się sprowadzić do polski szereg specjałów z rodzimej Italii, a wśród nich nieznane wcześniej warzywa, m.in.: kalafior, pomidor, brokuły oraz seler i por. ich uprawą zajęli się włoscy ogrodnicy, którzy założyli w posiadłościach Bony wspaniałe ogrody. Nasiona udostępniono też wszystkim, co przyczyniło się do upowszechnienia nowinek. Warzywa, podobnie jak i inne nowe zwyczaje i przysmaki(w tym makaron i przyprawy) sprowadzone przez Bonę, nazywano „włoszczyzną” od miejsca ich pochodzenia. Termin ten dzisiaj jest dużo węższy i oznacza kompozycję kilku konkretnych warzyw.
Grzyby
W pradawnych czasach rozległe puszcze dawały ludziom nie tylko schronienie, ale i pożywienie. Myśliwi polowali na grubą zwierzynę lecz równie ważnym zajęciem było zbieractwo, które pozwalało wzbogacić dietę o leśne owoce, zioła i korzonki oraz grzyby. Te ostatnie stały siępó¼niej standardowym produktem polskiej kuchni. Z grzybów uzyskiwano susz, który służył jako przyprawa do różnego rodzaju dań. Oprócz tego grzyby gotowano, kiszono, a od XVI-XVII wieku zaczęto robić z nich marynaty. Ich rodzaje różniły się nie tylko gatunkiem grzybów, ale zależały w dużym stopniu od rodzaju użytego octu, przypraw oraz sposobu przyrządzania zalewy. Tego rodzaju przetwory znalazły uznanie najpierw w kuchni szlacheckiej i magnackiej- nie spożywano ich jednak na co dzień, ale podczas świat i uroczystości. Bardzo często specjał ten był dodatkiem do różnych mięs i trunków. Dopiero w raz z rozwojem kapitalizmu i powstaniem pierwszych wytwórni octu marynowane grzyby stały się dostępne dla wszystkich. kiedy jeszcze nie znano szklanych opakowań i metod pasteryzacji, grzyby konserwowano w silnej zalewie octowej. Obecnie marynaty są znacznie łagodniejsze, a trwałość produktu zapewnia pasteryzacja.
Cukier
Trzcina cukrowa pochodzi ze środkowego wschodu, stamtąd też prawdopodobnie przywieziono do europy pomysł na przetwarzanie owoców z dodatkiem cukrów. W 1561r wykorzystał go podobno lekarz Marii Królowej Szkocji, który przyrządził pierwszą marmoladę z pomarańczy. Uważano ją za wielki przysmak-serwowano na srebrnych talerzykach zamykała np. wspaniałe uczty wydawane przez Ludwika XIV. Przetwory z owoców długo były dostępne dla wybranych. Nie każdy mógł sobie pozwolić na zakup drogiego cukru, zwłaszcza że dopiero w XVII stuleciu opracowano sposób na jego pozyskiwanie z buraków. Kiedy ruszyła przemysłowa produkcja cukru, upowszechniły się przetwory z owoców. W XIX-wiecznych polskich książkach kulinarnych do dziś znaleźć można wiele ciekawych przepisów na konfitury czy galaretki. Uruchomienie produkcji przemysłowej było możliwe wraz z wynalezieniem pasteryzacji. W USA pierwszą partię dżemu, wyprodukowano w 1918 r. wykupiono na potrzeby armii. W Europie produkcja dżemów na skalę przemysłową rozwinęła się w dwudziestoleciu miedzy wojennym, Polsce- po II wojnie światowej.
Czekolada
Ziarna kakaowca były prawdziwym odkryciem ameryki. Smak kakaowego napoju pijanego przez Azteków Hiszpanie poznali na początku XVI wieku. Wietrząc w tym świetny interes już w 1585r wysłali do europy pierwsze poważny transport ziaren kakaowca. Przyrządzano z niego napój, różniący się od współczesnego kakao przede wszystkim dużą zawartością tłuszczu. Rewolucją było wynalezienie prasy hydraulicznej, która umożliwiła wyciskanie z miazgi masła kakaowego. Oczyszczony suchy pył był pierwszym znanym nam współcześnie kakao. Ponieważ szkoda było wyrzucać pozostały po produkcji kakao tłuszcz, ktoś wpadł na pomysł, by roztopią go z cukrem, dodając do niego miazgę. Otrzymaną masę wlano do forem i w ten sposób powstała pierwsza czekolada do jedzenia. Był to rok 1849, pięćdziesiąt lat później wymyślono czekoladę mleczna.
Pierniki
Nie tylko Gdańsk i Toruń ale i też Amsterdam czy Norymberga słynął z wyrobu smacznego twardego ciasta wypiekanego z dodatkiem miodu i przypraw korzennych. Tylko w miastach portowych dostępne były bowiem przywożone przez zamorskich kupców ingrediencje: goździki, imbir, cynamon i gałka muszkatołowa. Cena tych przypraw sprawiała natomiast, że piernik był ciastem bardzo drogim i luksusowym. Polska nazwa piernika wywodzi się od staropolskiego słowa „pierne” znaczącego tyle co „ostre” lub ”pieprzne” . ciasto to wypiekano w Toruniu już w XIII wieku, jednak szeroką popularnością zdobyło dopiero kilkaset lat później. W XVIII wieku sekret wypieku pachnącego ciasta znano już w każdy szanującym się szlacheckim domu. Wkrótce piernik stał się elementem polskiej tradycji i do dziś nie może go zabraknąć na wigilijnym stole. Przez te wszystkie lata piernik nie wiele się zmienił. Współczesne technologie produkcji opierają się wciąż na sprawdzonych metodach i recepturach XVI-wiecznych piekarzy.
Herbata
Już w III wieku p.n.e. pewien chiński lekarz zalecił herbatę jako środek wzmagający koncentracje. Dla przyjemności, a nie w celach leczniczych zaczęto pić ją dopiero ok. IX wieku. Wtedy też herbata trafiła do Indii, Birmy i Japonii. Pijana wówczas zielona herbata szybko traciła swój aromat i smak. Ok. XIX wieku właściciele chińskich plantacji zauważyli, że liście poddane fermentacji są trwalsze, i w ten sposób odkryto sposób produkcji herbaty czarnej. Chociaż informacje na temat herbaty Marco Polo przywiózł do europy już w XIII wieku, jej smak mieszkańcy starego kontynentu poznali dużo później. W krajach protestanckich takich jak Anglia, szybko upowszechniła, stając się niemal napojem narodowym. Katolicy jednak traktowali herbatę podejrzliwie ze względu na upajające działanie. W Polsce napój doczekał się uznania za panowania Stanisława Augusta, kiedy inteligencja zaczęła organizować proszone herbatki oraz „herbatki tańcujące”.
Szkło
Pierwszy mały szklany paciorek znaleziono w egipskim grobowcu sprzed 5500 lat. Być może powstał on przez przypadek. Na pewno jednak już 1400 lat p.n.e. sposób celowy produkowano w Egipcie szklane naczynia. Rozkwit szklarstwa nastąpił w Aleksandrii, która zaopatrywała w szkło Grecję, Rzym i Azję. Wytwarzane szkło było jednak niezwykle drogie i przez to cenne, do momentu kiedy wynaleziono metodę wydmuchiwania szkła. Najstarszy ośrodek szkła w Polsce powstał dopiero w IX stuleciu a z 1310 roku pochodzi pierwsza wzmianka o chucie szkła w poznaniu. Wytwarzane w dość prymitywnych warunkach wyroby wykorzystywano długo głównie do szklenia okien kościołów. Z tego okresu pochodzą m.in. zabytkowe wielobarwne witraże kościoła Mariackiego w Krakowie. W XV wieku upowszechniło się szklenie okien w domach, ale jeszcze sto lat później rzadko jadano w szklanych naczyniach, do powszechnego użytku weszły one dopiero w XVII wieku.